12 pomysłów co fajnego robić w marcu

12 super pomysłów co fajnego robić w marcu

Co fajnego możesz robić w marcu? Nie było mi łatwo wymyślić coś, co możesz robić w domu, kiedy po świecie hula koronawirus. Coś mi się jednak udało!


CO FAJNEGO MOŻESZ ROBIĆ W MARCU?


Ułóż puzzle na co najmniej 2 000 części

2 000 elementów to sporo, ale wierzę, że sobie poradzisz. Nic nie relaksuje tak, jak puzzle wieczorem. To jest coś, co możesz robić przez cały miesiąc, drobnymi kroczkami i wspaniały sposób na nudę. I ostatni dzwonek, bo już niedługo więcej czasu będziesz spędzała na dworze niż w domu.

Pobaw się social mediami

Nie masz konta na Instagramie? Spróbuj poprowadzić własny profil. Wbrew pozorom nie jest to miejsce dla narcystycznych ludzi. Na Instagramie znajdziesz wiele wartościowych profili osób, które chętnie dzielą się swoją wiedzą i inspirują innych. Pomyśl w czym jesteś najlepsza i zacznij dzielić się z innymi swoją wiedzą!

Nie musisz być mistrzem fotografii, by publikować na Instagramie. Spróbuj przez miesiąc prowadzić swój profil i zobacz ile radości sprawisz innym. Boisz się, że nikt nie będzie oglądał Twoich zdjęć i czytał Twoich wynurzeń? Ja będę. Daj mi tylko znać, oznaczając mnie @justynakarolakofficial w pierwszym swoim poście. Na pewno zajrzę, przeczytam, skomentuję. Obiecuję!

Zrób sobie mały remont

Wiosna to doskonały czas na drobne remonty i prace konserwacyjne. Sprawdź, czy wszystko jest sprawne i czy nie trzeba dokręcić gdzieś śrubki. A może pojedź po bandzie i odmaluj pokój lub całe mieszkanie? Odświeżenie wnętrz zawsze działa pozytywnie nie tylko na samo mieszkanie, ale i na psychikę. Może to właśnie ten moment?

Nie chcesz robić z mieszkania placu wojny? Zawsze możesz zmienić układ mebli. Przeorganizuj pokój. Spróbuj wprowadzić inteligentne rozwiązania, przestaw kanapę, wymień dekoracje na typowo wiosenne. Niech po wejściu do pokoju roztacza się aura wiosennej świeżości.

Zrób Dzień Kobiet dniem TYLKO DLA SIEBIE

Spędź go tak, jak chcesz. Chociaż raz nie myśl o innych. Pomyśl o sobie. Zrób w ten dzień wszystko to, czego pragnęłaś, a co odkładałaś do tej pory, stawiając potrzeby innych na pierwszym miejscu. Niech to będzie dzień relaksu, ale i szaleństwa.

Zorganizuj tematyczny kozi wieczór

Pisałam ostatnio o tym jak zorganizować włoski kozi wieczór, ale przecież kozi wieczór nie musi być włoski. Wcale nie musi być też kulinarny! Pomyśl nad fajnym tematem przewodnim. Może coś związanego z klimatycznym orzeźwieniem? Albo z wiosną, skoro w marcu w końcu ją witamy? A może postawisz na babskie spotkanie, którego tematem przewodnim będzie mierzenie szpilek?

Weź udział w szkoleniu online

Postaw na własny rozwój. Zapisz się na szkolenie online, które odwlekałaś od miesięcy. A może to już czas na naukę nowego języka? Spróbuj nauczyć się czegoś nowego. Im więcej słońca, tym przyjemniej i łatwiej będzie Ci się uczyło.

Wiem, że perspektywa bycia samoukiem jest najtańsza, ale rodzi poważne problemy z dyscypliną. Gdy już kupisz jakiś kurs, masz większą motywację żeby go zrobić (nic nie motywuje lepiej niż wydane pieniądze). Dlatego lepiej w końcu się zebrać i kupić kurs, który zrobisz, niż odwlekać naukę przez kolejne lata.

Poczuj w sobie duszę nerda

Spróbuj swoich sił w wirtualnym świecie. Poszukaj na Steamie lub innej platformie gry, która Cię zainteresuje i rusz na podbój tego drugiego świata. Może Diablo? Albo Path of Exile? A próbowałaś już Drakensang? Nie Twoje klimaty, to idź za modą i zagraj w Pandemic. Warto :D

Zorganizuj fashion night

Kojarzysz te sceny w komediach romantycznych, kiedy kobiety robią sobie przebieranki w sklepach i prezentują się facetom? Zróbcie coś takiego z koleżankami – każda planuje stylizacje, spotykacie się, prezentujecie swoje pomysły i potem w drodze tajnego głosowania na karteczkach wybieracie najlepsze zestawy. Ale to nie koniec! Jeśli rozmiarówka na to pozwala, przetestuj wybory swoich koleżanek na sobie, a one niech ubiorą się w Twoje propozycje modowe.

Poromansuj z innym gatunkiem

Oczywiście książkowym! Przeczytaj książkę, przed którą się wzbraniasz. Może to być autor, którego wcześniej nie trawiłaś lub unikałaś go z obawy przed tym, że jego styl Ci się nie spodoba. A może coś z gatunku fantasy lub takiego, którego normalnie nie tykasz?

W lutym zakochałam się w książkach Anne Rice, a wcześniej miałam na koncie kilka prób czytania Wywiadu z wampirem i wszystkie kończyły się niepowodzeniem (i to pomimo mojej sympatii do filmu). Podobną relację mam z książkami Stephena Kinga, ale i na niego przyjdzie w tym roku pora, by się przełamać. Może w marcu? Może Ty też spróbuj czegoś nowego?

Zrób coś dla planety

Testowałaś już wielorazowe podpaski? Ja się już od dłuższego czasu przymierzam i wiem, że w tym roku nadejdzie moment, w którym spróbuję zabawy z nimi. Zachęcona zachwytami Przyjaciółki postanowiłam się przełamać i spróbować w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Wiem, że to na początek spory wydatek finansowy, ale w dłuższej perspektywie opłaca się bardziej i dbasz przy okazji o ekologię. Problemem wydaje mi się bariera psychiczna, ale przecież nasze babki też sobie musiały jakoś radzić z okresem, prawda? Skoro one potrafiły się przemóc, to w czym my jesteśmy gorsze? Spróbujmy chociaż!

Zdobądź zestaw zaawansowanego warzyciela

Mam tu na myśli zestaw do fondue. Ale nie taki mini, na świeczkę z jednym widelczykiem. Kup sobie taki wypaśny kociołek i spróbuj zabawy w mięsne lub wegetariańskie fondue. Już niedługo sama podrzucę Ci kilka inspiracji na marynaty, ale obudź też własną kreatywność i poeksperymentuj.

Pewnie zastanawiasz się po co to wszystko. Masz gotową atrakcję na imprezę rodzinną. Możesz zorganizować fajne przekąski na posiadówę z przyjaciółmi przy piwie. Masz też fajny pomysł nie tylko na kozi wieczór, ale i na romantyczny wieczór we dwoje. Taki zestaw przyda Ci się nie raz!

Zrób wiosenne porządki – gruntowne!

Posprzątaj na strychu i w piwnicy. Sprzedaj to, czego nie potrzebujesz lub od dawna nie używasz. Przejrzyj ubrania. Na pewno w mieszkaniu i w szafach zrobi się luźniej, a Ty odczujesz dziką satysfakcję z wykonania tego trudnego zadania.

No to co wybrałaś?

Co w marcu znajdzie się na Twoim celowniku? Czego nowego spróbujesz? Wrzuć zdjęcie przedstawiające moment, gdy realizujesz marzenie na Instagram i oznacz wyzwanie #12marzeńw12miesięcy. Pamiętaj, że do wyzwania możesz dołączyć w dowolnym momencie ;)

Co wybrałam ja?

Będę układać puzzle. Tylko raz w życiu miałam styczność z takimi, które miały więcej niż 1500 elementów, więc kusi mnie by spróbować swoich sił w czymś wielkim :)

Pozdrawiam Cię serdecznie

Może Ci się również spodobać