Lekcja 2 – Jak kształt i wysokość obcasa wpływają na sylwetkę?

3 pary butów i 1 sukienka oraz ich wpływ na to jak wyglądamy – taki miał być zamysł tego wpisu. W końcu najlepiej wyłapuje się różnice, gdy jak najmniej szczegółów się zmienia. Czy się udało? Czy w ogóle da się to pokazać na tylko 3 parach butów i 1 sukience?
3 pary butów i 1 sukienka…?
Okłamałam Was – przykładów będzie znacznie więcej i na różnych sukienkach, ale na początek specjalnie zestawiłam wybrane 3 pary butów w tym samym kolorze z jedną sukienką, byście załapały o co chodzi ;) Da się to zrobić na 3 parach butów, ale… po co, gdy można posłużyć się też innymi?
Baleriny
Jest skromnie, ładnie, ale bez szału. Sylwetka wydaje się masywna, a nogi tak jakby… krótsze? Zdecydowanie nogi uległy skróceniu i przybyło im trochę masy. Okolice brzucha to jakaś masakra i nie jest temu winien tylko krój sukienki, ale buty właśnie. Przez to, że sylwetka wydaje się krótsza żółta sukienka rzuca się w oczy a wszelkie mankamenty figury są jeszcze bardziej podkreślone.
Czółenka na niskiej szpilce
Jest trochę wyżej, przez co nogi wydają się minimalnie dłuższe i smuklejsze. Czółenka dodały tej stylizacji więcej elegancji.
Sylwetka uległa wysmukleniu podobnie jak nogi. Szpilki dodały sylwetce lekkości.
Sandały na koturnie
Sandały na koturnie są wyższe, przez co nogi i sylwetka uległy jeszcze większemu wysmukleniu. Wydaje się, że koturny to jest to i zadziałały lepiej od szpilek. Nic bardziej mylnego.
Gdy zaczynamy chodzić czar pryska. Nogi robią się masywniejsze. Łydki i uda zyskały optycznie w obwodzie, a sylwetka uległa skróceniu. Ze stóp zrobiły się… kopytka. Czy raczej przy mojej stopie w rozmiarze 41/42 – KOPYTA.
Czółenka na średniej szpilce
I tu się zaczyna dziać magia. Nie jest to przesadnie cienka szpilka, ale nie należy też do grubych. Nogi wydają się dłuższe, a sylwetka szczupła i wysoka.
Te same buty w kolejnym zestawieniu wypadają równie dobrze. Nogi są zgrabne i szczupłe, a sylwetka ponownie wydaje się lżejsza.
I ostatni dowód na to, że te czółenka dają radę. Spójrzcie jak wspaniale wydłużyły optycznie sylwetkę.
Wysokie czółenka na cienkiej szpilce
Najlepiej nogi wyglądają w wysokich szpilkach na cienkim obcasie. Spójrzcie tylko jak wspaniale wysmukliły całość. Łydki i uda są szczupłe, a sylwetka przepięknie się prezentuje. Ten krój sukienki nie pasuje ani do Italian Chic, ani do sylwetki klepsydry. Dzięki wysokim szpilkom na cienkim obcasie nie boli to tak, jak bolałoby gdybyśmy założyły baleriny.
Jeszcze lepszy efekt uzyskamy zakładając cieliste szpilki. Pisałam już o tym w innym wpisie poświęconym szpilkom. Gdyby ta sukienka miała tę długość, co poprzednia, efekt byłby jeszcze bardziej spektakularny.
Miały być tylko 3 pary butów, a wyszło jak zwykle…
Chciałam Wam pokazać te różnice jak najlepiej, więc nie potrafiłam się opanować i zawaliłam wpis zdjęciami ;) Mam nadzieję, że dzięki tylu przykładom zaczniecie zwracać uwagę na wpływ butów na to jak wyglądacie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
