Wyjątkowe pomysły na Walentynki
Masz już jakieś pomysły na Walentynki? A może masz już dość oklepanych pomysłów i szukasz czegoś wyjątkowego? Dziś propozycje last minute dla zabieganych – i dla tych, którzy mają dość planowania i chcą czegoś spontanicznego. I nieszablonowego!
Co robić w Walentynki?
Przejażdżka w nieznane
To najchętniej wybierana przeze mnie forma spędzania Walentynek. Wsiadacie do auta i jedziecie – nie wiadomo gdzie, nie wiadomo jak daleko. Nic nie wiadomo. Wszystko zależy tak naprawdę tylko od Was. U nas kończyło się to najczęściej wylądowaniem nad morzem, bo pochłonięci rozmową po prostu jechaliśmy autostradą i dojechaliśmy aż tak daleko.
Trampoliny
Park trampolin to super zabawa i genialna forma spędzenia Walentynek. Możecie się naprawdę świetnie bawić i oderwać się (dosłownie) od rzeczywistości. Szał na trampoliny trwa w najlepsze, więc z pewnością tę zabawę zapamiętacie na długo. Może nawet zaczniecie na nie chodzić częściej?
Eksploracja
To rozrywka dla tych, którzy kochają dreszczyk emocji i odkrywanie nieznanego. Na terenie Polski jest masa (naprawdę masa!) obiektów opuszczonych, które skrywają przeróżne tajemnice. Zachowajcie przy tym szczególną ostrożność, bo nietrudno o wypadek. Większość obiektów straszy zakazami wstępu lub jest monitorowana, ale wciąż da się znaleźć istne perełki, które nie są objęte żadnym nadzorem. Warto zrobić wcześniej rozeznanie w internecie.
Im wyżej tym lepiej
Nie masz możliwości wejść na szczyt w górach, ale może w Twoim mieście jest taras widokowy? Spróbujcie dostać się jak najwyżej i podziwiajcie panoramę miasta.
A jeśli nie straszny wam mróz, śnieg i wiatr, a macie już za sobą doświadczenia z zimowym zdobywaniem szczytów, to może warto zaszaleć i wejść na wierzchołek?
Zimne ognie i światełka na balkonie
Nie ma to jak klimatyczne posiadówy na balkonie, szczególnie gdy macie zimne ognie i butelkę wina. Zawieś na balkonie dekoracyjne lampki LED na baterie, weź jakiś wygodny poddupnik (w sensie poduszkę pod tyłek żeby Wam zimno nie było) i dwa kieliszki (bo butelka wina już dawno chłodzi się na balkonie, pamiętasz?). Możecie postawić też na opcję alcohol free i wino zastąpić gorącą herbatą.
Degustacja
Nie na darmo mówi się, że przez żołądek do serca. Zróbcie sobie małą wycieczkę po knajpkach i próbujcie jednej konkretnej rzeczy w wydaniu różnych restauracji. Mogą to być np. szarlotki na ciepło lub panna cotty. A może mała rundka po herbaciarniach? To musi być coś, co od razu Was nie zasyci i za bardzo nie zasłodzi. Pomysły na Walentynki w formie degustacji różnych pyszności mogą być naprawdę różne.
Bilardynka
Bilard to rozrywka nie tylko dobra na spotkanie ze znajomymi. Próbowałaś grać tylko i wyłącznie z partnerem? Byliście kiedyś sami na bilardzie? Nie? No to czas najwyższy! Ciekawe, kto z Was jest lepszy w te klocki. I jaką karę wymyśli wygrany przegranemu ;)
Wystawa rzeczy dziwnych
Pierwsze co mi przychodzi na myśl to Niewidzialna Wystawa w Warszawie, podczas której będziecie mogli poznać rzeczywistość osoby niewidomej. Są też przeróżne wystawy tematyczne, które zdecydowanie przykuwają uwagę ludzi poszukujących czegoś niezwykłego. Choćby wystawa ludzkiej anatomii, gdzie można oglądać jak człowiek wygląda od wewnątrz. Takich wystaw jest sporo i w zasadzie wyobraźnia ogranicza tylko tych, co je organizują. Czasami możecie trafić na naprawdę niespotykane wystawy. Sprawdźcie co jest w Waszym mieście!
Koleją przez świat. A może samolotem?
Podróżowaliście już razem pociągiem? Wydawałoby się banalne, ale w dobie motoryzacji coraz rzadziej jeździmy PKP. A jeszcze rzadziej robimy to z drugą połówką, więc może warto? A może lot samolotem z miasta do miasta?
Śladami ewolucji
Totalnie odjechane i filozoficzne jest podążanie śladami przodków. Mam na myśli nie tylko wystawy (takie jak np. Centrum Neandertalczyka w województwie świętokrzyskim), ale również wycieczka do zoo i odwiedzenie pawilonu z szympansami (jak to jest we Wrocławiu). Filozoficzne rozkminy o ewolucji z partnerem mogą być szalenie wciągające.
***
Jak widzisz pomysły na Walentynki mogą być bardzo różne. To nie jest tylko patrzenie sobie w oczy na romantycznej kolacji, ale także okazja do świetnej zabawy na zupełnie odjechane sposoby. A jak już kompletnie nie będziecie mieli pomysłu, bo powyższe propozycje Wam nie przypadną do gustu, zawsze możecie wymyślić coś, czego nigdy razem nie robiliście, a wydaje się przeciętne. Ważne jest, byście bawili się razem.
Życzę Wam udanych Walentynek