Ciemne kolory i upał. Jak nie dać się słońcu? [Stylizacja Italian Chic]

Słońce coraz mocniej piecze, a w ciemnych ubraniach ciężko wytrzymać? Jeśli kochasz ciemne kolory wcale nie musisz z nich rezygnować w upały! Musisz tylko wiedzieć jak złagodzić wysokie temperatury. Oto kilka moich sposobów!
JAK NOSIĆ CIEMNE KOLORY I NIE ZWARIOWAĆ?
Przewiewne tkaniny
To chyba najważniejsze jeśli mówimy o ubraniach. Stawiając na lekkie tkaniny możesz znacząco poprawić swój komfort termiczny i ograniczyć pocenie się. Nawet jeśli tkanina będzie ciemna, przewiewny materiał zapewni Ci odpowiednią cyrkulację powietrza. Zawsze staram się ubierać w jak najbardziej oddychające materiały.
Wzory
Drugim trikiem są ciemne tkaniny w jaśniejsze wzory. Jeśli nie jest Ci dobrze w jasnych kolorach, taki kompromis może się sprawdzić. Im więcej jasnego, tym chłodniej, bo jasne kolory odbijają światło. Czerń i ciemne kolory mają to do siebie, że ciepło pochłaniają. Zawsze staram się lekko podratować właśnie ciemnymi tkaninami w jasne wzory.
Jak najwięcej odkrytego ciała
To akurat odkrywcze nie jest, ale działa cuda. Im większe dekolty, krótsze sukienki i… mniej materiału, tym lepiej. Wiadomo, że ciało wystawione bezpośrednio na słońce schłodzi się szybciej, niż otulone nawet najcieńszym materiałem. Jeśli wiec nie boisz się pogłebiać dekoltów i skracać sukienki – do dzieła, Dziewczyno! Ciemne kolory można nosić w upały!
Nawadnianie organizmu
To nie tylko kwestia komfortu termicznego, ale i zdrowia. Lepiej będzie dla Ciebie pić mało, a często. Mała butelka wody w torebce nie waży zbyt wiele, a w upały każda kropla wody jest na wagę złota. Ja jestem hardkorem i noszę wielką, litrową butlę ;) Chłodzenie od wewnątrz to jeden z najlepszych sposobów na to, byś czuła się lepiej w ciemnych ubraniach.
Zimne jedzenie
Jak już o piciu powiedziałam, nie mogę nie wspomnieć o jedzeniu. Sałatki i inne zimne potrawy o wiele lepiej wchodzą w upały. Mało kto ma ochotę na coś na ciepło. Tymczasem lody, chłodniki i koktajle owocowe na bazie zimnego mleka lub jogurtu działają zbawiennie na nas – miłośniczki ciemnych ubrań. A kalorii mają niewiele, więc możesz je sobie sączyć powoli i na raty. Osobiście darzę olbrzymią sympatią koktajle z jogurtu i świeżych truskawek. Nie rozstaję się z nimi latem!
Mgiełki
Mam na myśli nie tylko klasyczne mgiełki zapachowe, jakie możesz kupić w drogeriach, ale również zwykłą butelkę z atomizerem wypełnioną zimną wodą. Pryskanie wodą ciała od czasu do czasu przynosi mi wyraźną ulgę w upały.
Lenistwo
Gorące, letnie dni to czas, kiedy możesz się bezkarnie lenić. Ogranicz w upały popołudniową aktywność fizyczną do minimum, lub wybierz się na basen jeśli nie chcesz zaniedbać swojego ciała. Im mniej ruchu, tym mniej wytwarzanego ciepła, więc na pewno poczujesz się chłodniej. Dobrą alternatywą są ćwiczenia od rana, kiedy jeszcze słońce nie przypieka zbyt mocno. Jak na leniwą pandę przystało kocham lato, bo mam kolejny argument na to, by nic nie robić :)
Klimatyzowane miejsca
Nie do końca masz na to wpływ, bo nie zawsze wiesz, czy miejsce, do którego idziesz jest klimatyzowane. Jeśli nie możesz wysiedzieć w domu zawsze możesz wybrać się do kina. Ze dwa lata temu, jeszcze zanim w moim mieszkaniu pojawiła się klimatyzacja, ratowałam się w ten sposób i prawie całe wakacje po pracy przesiadywałam w kinie. To jednak opcja na nie mam co robić w upał. Gorzej, jeśli udajesz się w miejsce, które nie ma klimatyzacji. Wtedy zostają wiatraczki na USB, kartka papieru, wachlarz, książka, ulotka… cokolwiek, co masz w ręce i możesz się tym powachlować.
Bez alkoholu i kawy
Alkohol i kawa tylko dodatkowo podnoszą temperaturę Twojego ciała. Z tego względu postaraj się ich unikać. Na poranne obudzenie się lepszy będzie zimny prysznic, a zamiast alkoholu możesz pokombinować z kolorowymi drinkami bezalkoholowymi z dodatkiem dużej ilości lodu. Czasami jak naprawdę mam ochotę na kawę, robię ją na zimno – dolewam dużo mleka i wrzucam kilka kostek lodu.
- Sukienka – Orsay
- Szpilki – Asos
- Wisiorek– Avon
- Bransoletki – Aliexpress
Pozdrawiam Cię serdecznie
