ULUBIONE STYLIZACJE CZERWCA

Stylizacje czerwca miały być sukienkowe. Miały być, a wyszło jak zwykle. W życiu nie można niczego planować, bo potem i tak wychodzi inaczej. Dziś top 5 moich ulubionych stylówek!
Ulubione stylizacje czerwca – TOP 5
Czerwona kurtka dżinsowa
Polowałam na nią zawzięcie przez prawie miesiąc, bo pojawiała się głównie w rozmiarze S i XS. Ale w końcu się udało! Czerwona kurtka dżinsowa jest moja i świetnie sprawdziła się na wycieczce. Chyba taki look wycieczkowy na mniej wymagające trasy jest najlepszy. Kurtka nie kurzy się w szafie. Noszę ją często. To był strzał w 10!
Czerwona sukienka
Znowu czerwono, ale to był kolejny strzał. Trafiona w Lidlu w koszu z ostatnimi sztukami czekała na mnie! Świetnie sprawdziła się na plażę. Zgrabnie ukrywała pod spodem kostium kąpielowy, a luźny krój pozwolił na nieskrępowane leżenie na plaży. Czy muszę mówić więcej? Poluj na nią i zakładaj na plażę koniecznie!
Szorty, biały T-Shirt i baleriny
Daily look w komfortowej odsłonie. Przypomniałam sobie, że mam szorty. Szkoda, by kisiły się w szafie. Najbardziej ten kolor szortów lubię w zestawieniu z białym T-shirtem i tak też się stało. Często zakładałam to połączenie. Do tego na nogi baleriny i można lecieć do sklepu! Albo na miasto! Albo gdzie tylko chcesz. Na płaskim można prawie wszędzie :)
Czarna sukienka i czerwone dodatki
Znowu ten czerwony przemyciłam. Tym razem w dodatkach. Świetnie pasują do czarnej sukienki, która grała pierwsze skrzypce w tej stylizacji. Jak widzisz jest to sukienka nie dla każdego. Nadal muszę popracować nad brzuszkiem, by mniej się w niej odznaczał. Ale całość prezentuje się bardzo przyjemnie. Jeśli nie wiesz jak się ubrać – postaw na czerń i czerwień!
Czarny top i biała spódnica
W tym połączeniu śmigałam chyba najczęściej nie tylko w czerwcu, ale i przez większość lipca. Na początku dlatego, że to połączenie mi się bardzo spodobało. Później z konieczności, bo rozwaliłam sobie nogę i musiałam latać w klapkach, a nie przecisnęłabym jej przez nogawkę rurek. Niemniej jednak fajnie wyszło. Wolę jednak baleriny zamiast klapek i takie połączenie polecę Ci zdecydowanie.
Która stylizacja podoba Ci się najbardziej? Moją ulubioną jest chyba ta pierwsza. Ostatnio znowu mam pociąg do spodni i kapeluszy.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
