Ulubione stylizacje maja

ulubione stylizacje maja

Już czas na ulubione stylizacje maja. W maju postawiłam na luz. Było więcej spodni – praktycznie zdominowały totalnie sukienki, ale był to też efekt wycieczek. Bo sezon wycieczkowy rozpoczęłam z przytupem jak tylko poluzowano obostrzenia :)


Ulubione stylizacje maja


Koszula w kratę, szpilki i dżinsy

Luźny outfit na miasto – tak, jak lubię najbardziej, jeśli zakładam spodnie. Maj był u mnie miesiącem, w trakcie którego uzupełniałam braki w letnich okryciach wierzchnich. Nic nie zastąpi duetu T-shirt + kurtka dżinsowa, choć koszula w kratę jest mocnym przeciwnikiem kurtki. Grubsza koszula w kratę to wspaniałe okrycie wierzchnie, które dodaje każdemu zestawieniu trochę luzu. Żeby jednak nie było aż za luźno dodałam szpilki, które sprawiły, że całość ma w sobie nutkę elegancji.

KOSZULA W KRATĘ, SZPILKI I DŻINSY

Czerwona tunika i pasek

To było klasyczne narzuciłam coś na siebie. Musiałam na szybko wyjść z domu, więc postawiłam na mój sprawdzony duet – czerwień i czerń. Aby podkreślić talię założyłam pasek do luźnej tuniki. Do tego czarne rureczki i jest moc!

CZERWONA TUNIKA I PASEK

Czerwona torebka, sneakersy i dżinsy

Tym razem to torebka była czerwona. Jest jeszcze bardziej na sportowo, bo pojawiły się sneakersy. Typowa stylizacja wycieczkowa na jednodniowy wypad w mało wymagający teren (tarasy widokowe). Różowa tunika z falbaną na dekolcie jest luźna i nie krępuje ruchów. Ten zestaw sprawdził się super.

CZERWONA TOREBKA, SNEAKERSY I DŻINSY

Leather black

Tego dnia było ponuro, więc postawiłam na coś mrocznego. Bluzkę w zeberkę, której nie widzisz niestety na zdjęciu zestawiłam z czarną, pikowaną ramoneską, pikowaną torebką, rurkami i balerinami. Trochę rockowo, mało kontrastowo, ale ponownie było to klasyczne narzuciłam coś na siebie w biegu. I było trafione, muszę Ci pokazać ten zestaw od frontu w przyszłości :)

LEATHER BLACK

Turystycznie z kurtką dżinsową i T-shirtem

Kolejna stylówka turystyczna, która sprawdziła się na wycieczce po województwie śląskim. Tu już kolory zwariowały, bo mam na sobie różowe sneakersy, czerwoną bluzkę, grafitową kurtkę dżinsową i na deser niebieskie dżinsy. Pomieszanie z poplątaniem, teoretycznie stylistyczna katastrofa, ale… Podoba mi się na swój sposób. A najważniejsze, co podkreślam na blogu jest to, byś czuła się dobrze w swoich ubraniach jakkolwiek je nosisz ;)

Zamek w Siewierzu

Ciekawa jestem Twojego zestawienia. Może zrobisz własne? Daj mi koniecznie znać jak je stworzysz!

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Może Ci się również spodobać