Uniform – O co w tym chodzi?

Projektowania garderoby nie można zacząć bez stworzenia zestawu ubrań, w którym czujemy się najlepiej. Właśnie tym jest dla Ciebie uniform. Kiedy nie masz pomysłu w co się ubrać, z pomocą przychodzi właśnie ON. To Twoje wyjście awaryjne i jednocześnie największy przyjaciel w walce o to, by zawsze wyglądać stylowo.
Jaki powinien być uniform? Zasada UWE
Uniform powinien łączyć w sobie trzy cechy – uniwersalność, wygodę i elegancję. To pierwsze to bułka z masłem, bo nie trzeba wiele myśleć, by stworzyć zestaw, który będzie pasował do wszystkiego. Z drugim możesz mieć problem, ponieważ nie każdy styl może być dla Ciebie komfortowy. Trzecie jest niezbędne, byś nie wstydziła się w tym wyjść nawet po bułki do sklepu ;)
Uniwersalność takiego zestawu polega na tym, że możesz go założyć prawie na każdą okazję i łatwo nadać mu wieczorowy charakter. Wystarcz zmienić dodatki, zrobić mocniejszy makijaż i voila! Jesteś gotowa na wielkie wyjście. Projektując uniform spróbuj sobie wyobrazić go w różnych sytuacjach – musi pasować do pracy, na ploteczki przy kawie z koleżankami i spotkania rodzinne. I musi Ci być w nim dobrze w domowym zaciszu.
Uniform powinien być zestawem ubrań po który sięgasz bez żadnego ale. To w nim czujesz się najlepiej i nic Cię nie uwiera. Dobrze Ci w nim w każdej sytuacji i nie jest zbyt strojny, by pokazać się na zwykłych zakupach w markecie.
Jednocześnie musi mieć w sobie coś takiego, że panie w prestiżowych perfumeriach będą się prześcigały w chęci obsłużenia Cię (co do tej pory robiły z wielkiej łaski i powinności, bo nie wydawałaś się im klientką z zasobnym portfelem).
Podsumowując UNIFORM to
UWE = UNIWERSALNOŚĆ + WYGODA + ELEGANCJA
Co może być uniformem?
- Sukienka – Mała czarna to najprostszy i najmniej wymagający uniform. Ze skromnej sukienki możesz stworzyć bombową kreację, w której nawet pójdziesz na większą imprezę. Pamiętaj jednak, że wcale nie musi chodzić o małą czarną – uniformem może być prawie każda sukienka, pod warunkiem, że ma jednolity kolor i cechuje ją prostota.
- Spódnica + bluzka – Nieco wyższa szkoła jazdy i nie każdemu wygodnie w takim połączeniu. Mimo wszystko upieram się, byś chociaż spróbowała. Trudność w stworzeniu uniformu ze spódnicy i bluzki polega na różnorodności krojów i wzornictwa oraz problemów w doborze ich do figury i dopasowaniu ich do siebie. Nie każda kobieta to potrafi zrobić dobrze, ale przecież wszystkiego da się nauczyć ;)
- Spodnie + bluzka – Najczęściej używany współcześnie typ uniformu. Nie ma się co oszukiwać – większość kobiet zakłada na co dzień spodnie. Bo wygodne, bo nic nie podwiewa, bo w dupkę nie jest aż tak zimno, gdy temperatura spada poniżej zera. Czarne spodnie i biała bluzka może zalatują trochę czasami szkolnymi, ale wciąż jest to jeden z najprostszych uniformów. Oczywiście nie jedyny ;)
- Kombinezon – Wiem, że mało kto rozpatruje kombinezony jako uniformy. Według mnie nie powinniśmy traktować ich po macoszemu, ponieważ są kobiety, którym w nich wygodnie i potrafią zrobić z nich swój uniform.
Czy uniform to lenistwo?
Uniform może rozleniwiać, ale chciałabym, byś nie osiadała na laurach, gdy go zaprojektujesz. Niech będzie Twoim zestawem na awaryjne dni. Nie przestawaj eksperymentować z modą. Pracuj nad swoim stylem. Uniform ubieraj tylko wtedy, gdy masz gorsze dni.
Kiedy myślisz sobie, że Nie mam się w co ubrać, drugą myślą powinno być Chwila! Mam przecież uniform! Zależy mi, byś patrzyła na uniform właśnie pod tym kątem.
Nie zapominaj o dodatkach
Uniform to nie tylko ubrania. Stwórz też bazę dodatków, po które będziesz sięgać odruchowo i będą pomagały Ci w przeistoczeniach w kolejne wcielenia. Skomponuj sobie zestawy dodatków na różne okazje, które będą współgrały z uniformem. Miej awaryjny zestaw wieczorowy, do pracy, na co dzień. Uwzględnij w tych zestawach pory roku – przecież inne dodatki nosisz latem, a inne zimą.
Co może wchodzić w skład zestawu dodatków?
- biżuteria
- torebka
- pasek
- apaszka/szal
- rękawiczki
- nakrycie głowy
- akcesoria do włosów
- buty
- okulary
- zegarek
Oczywiście to tylko przykłady. Wszystko zależy od Ciebie i Twoich potrzeb. No i oczywiście stylu, który wybierzesz.
Zrobić uniform raz, a dobrze?
To nie jest tak, że raz w życiu stworzysz swój uniform i już nigdy się to nie zmieni. Uniform ewoluuje. Nie tylko wraz z Tobą, ale i z Twoim stylem. Może się okazać, że dziś nienawidzisz spódnic, a za 20 lat będzie to dla Ciebie jedyny, słuszny rodzaj uniformu i nie będziesz potrafiła założyć na siebie spodni, które w tej chwili tak uwielbiasz. Nic nie trwa wiecznie. Uniformy również.
Pozdrawiam Cię serdecznie
