Zamek Krzyżtopór [Stylizacja Italian Chic na krótką wycieczkę]

Krzyżtopór stylizacja Italian Chic

Widziałam już wiele zamków w Polsce, ale to właśnie Krzyżtopór skradł moje serce. To tu chętnie wracam i z przyjemnością obserwuję postępy w pracach konserwatorskich. Cieszy mnie, że zamek staje się coraz popularniejszy i coraz więcej osób do niego zagląda.


Dlaczego ten zamek jest dla mnie wyjątkowy?


Geometria

Cały obiekt powstał na planie pięciokąta, co dla polskich zamków jest dość nietypowe. Dla mnie – osoby zafiksowanej na punkcie symetrii i ceniącej sobie rzeczy rzadkie i wyjątkowe, jest to nie lada gratka. Nie jestem zwolenniczką stylu barokowego, ale akurat w przypadku zamku Krzyżtopór jest to mistrzostwo. Możesz sobie wyobrazić jak wspaniale wyglądał w czasach świetności…

Krzyżtopór stylizacja Italian Chic

Drugą charakterystyczną cechą jest zabudowa w stylu palazzo in fortezza (czyli po polsku pałac w twierdzy). I nie sposób tego nie zauważyć – solidne fundamenty, grube i wysokie mury, pięć bastionów… Na samym środku część pałacowa z małym dziedzińcem, a po jej obu stronach znajdowały się budynki gospodarczo-mieszkalne. Układ był bardzo dobrze przemyślany – wygodny dla mieszkańców zamku, a jednocześnie chronił ich przed atakiem wroga.

Tajemnice i podziemia

Zamek skrywa wiele tajemnic. Pod nim znajduje się sieć korytarzy, które zostały udostępnione dla  zwiedzających. Wydzielono z nich także część dla odważnych, która nie jest oświetlona i wymaga od śmiałków lekkiej gimnastyki (czasem trzeba się schylić, kucnąć).

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez JUSTYNA | PANDASTYCZNIE ? (@justynakarolakofficial)

Jak to w przypadku zamków bywa, także wokół historii Krzyżtoporu narosło wiele legend i teorii. Mówi się o tajemniczym korytarzu prowadzącym do Ossolina, wyłożonego cukrowymi głowami. Mury skrywają wiele nawiązań do astrologii i numerologii – zamek miał mieć tyle okien, ile dni w roku,ilość pokoi miała odzwierciedlać ilość tygodni w roku, a wielkich sal tyle, ile jest miesięcy, czyli 12. Obok krzyża na bramie głównej znajduje się wielka litera W, która jest symbolem kabalistycznym i oznacza wieczne trwanie tego miejsca.

Krzyżtopór stylizacja Italian Chic

Legendy mówią oczywiście o duchach oraz ukrytym skarbie. Duchów nikt nie widział, skarbu nikt nie znalazł, ale nie wiadomo, co przyniesie przyszłość ;) Chociaż jeśli skarb naprawdę istnieje, nikt nie zdradzi jego istnienia, ponieważ według opowieści za poszukiwaczami skarbu zamykały się jedyne drzwi, świece gasły, a śmiałków dusił intensywny zapach siarki. Jeśli ktoś kiedyś odnalazł legendarny skarb, na pewno nie wyszedł z tego żywy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez JUSTYNA | PANDASTYCZNIE ? (@justynakarolakofficial)

Wielkość

Zanim wybudowano Wersal to Krzyżtopór był największym zamkiem w Europie. Nie zawsze jednak wielkość zamku świadczy o jego atrakcyjności pod względem turystycznym. Tutaj jednak dostajemy wszystko w dużym formacie – dużo przestrzeni, korytarzy, podziemi, zakamarków, pomieszczeń…

Krzyżtopór stylizacja Italian Chic

Różnorodność

Pomimo doskonałej geometrii, panuje tutaj różnorodność. Okna mają różne kształty i wymiary, na murach wyryto inskrypcje i zachowały się także przepiękne dekoracje. Wiele może nas zaskoczyć – dziura w murze, przez którą można przejść do innej części zamku, malutkie źródełko, rozwidlający się podziemny korytarz, wspaniałe oświetlenie idealne dla fotografów, cudowna akustyka w pomieszczeniu, które kiedyś było zwykłą stajnią… Zamek to kopalnia szczegółów i szczególików, które każdy odkrywa samodzielnie.

Italian chic na wycieczce

Wycieczki to taka forma spędzania czasu, która wymaga przede wszystkim wygody. Nikt nie będzie popylał po zamku w dwunastocentymetrowych szpilkach, szczególnie, gdy zwiedzanie może potrwać 3-4 godziny. Właśnie dlatego szalenie ważne jest płaskie obuwie, które da Ci komfort podczas długiego chodzenia.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez JUSTYNA | PANDASTYCZNIE ? (@justynakarolakofficial)

Na tę okazję wybrałam pikowane botki z zamkiem błyskawicznym i klamerką z boku. Nie ukrywam – akurat tutaj wiedziałam czego się spodziewać. W niektórych częściach zamku z uwagi na brak dostępu do światła lub cień, występuje błotko. Z resztą chyba widać to na powyższym zdjęciu ;)

Druga sprawa to ubrania, które powinny być wykonane z elastycznego materiału. Właśnie dlatego założyłam rozciągliwą sukienkę w białe kwiaty, która zapewnia mi swobodę ruchów i jednocześnie stylowo wygląda.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez JUSTYNA | PANDASTYCZNIE ? (@justynakarolakofficial)

Pomimo płaskiego obuwia, nadal moja stylizacja wpisuje się w Italian chic. Ubranie przylega do sylwetki, mam mocniejszy makijaż, rozpuszczone włosy i zachowałam spójność kolorystyczną – biel, czerń i złoto. Sukienka ma tak ukochany przez Włoszki, kwiatowy wzór. Pasek płaszcza podkreśla talię, przez co ciało nabiera kształtu klepsydry. Nie mam biżuterii, ale robotę robi złoty pasek od torebki i ozdobny, złoty element na torebce.

Co mam na sobie?
  • Okulary – SunLoox
  • Płaszcz – C&A
  • Sukienka – Orsay
  • Torebka – Allegro
  • Botki – Deichmann
Makijaż
  • Podkład – Bourjois Healthy Mix
  • Korektor – Catrice Liquid Camouflage
  • Puder – Ben Nye Luxury Powder Cameo
  • Pomadka – wet’n’wild o odcieniu Burned ruby
  • Brwi – pomada z Avon
  • Cienie – Paleta Makeup Revolution Soph x
  • Konturowanie – Paleta Kobo Face Palette Matt Conotouring

Pozdrawiam Cię serdecznie

Może Ci się również spodobać